Nawalny zatrzymany kilka minut po lądowaniu w Moskwie

Nawalny zatrzymany kilka minut po lądowaniu w Moskwie

Dodano: 
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny Źródło:PAP / FILIP SINGER
Jak relacjonują media, rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny został zatrzymany przez policję podczas kontroli paszportowej.

Kilka dni temu lider rosyjskiej opozycji poinformował w mediach społecznościowych, że chce wrócić do Rosji.

Decyzja opozycjonisty wywołała wiele komentarzy, ponieważ w Rosji toczy się dochodzenie w sprawie Nawalnego. Chodzi o domniemane sprzeniewierzenie 4 mln euro z darowizn, a także o naruszenie warunków zwolnienia warunkowego w sprawie z 2013 roku – przypomina serwis "Deutsche Welle".

twitter

Nawalny przebywał w Niemczech od kilku miesięcy, odbywając tam rekonwalescencję po nieudanej próbie otrucia go przez rosyjskie służby.

Aresztowanie na lotnisku

Dzisiaj popołudniu opozycjonista wrócił wraz z żoną samolotem do Moskwy. Zgodnie z doniesieniami medialnymi, Nawalny został aresztowany już kilka minut po lądowaniu na lotnisku Szeremietiewo, podczas kontroli paszportowej.

Jak relacjonuje rzeczniczka polityka – Kira Jarmysz, podczas zatrzymania policjanci odmówili informacji z jakiego powodu zatrzymują Nawalnego. Nie pozwolono także, aby wraz z opozycjonistą pojechała adwokat Nawalnego – Olga Michajłowa, która przyleciała tym samym samolotem.

twitter

Z doniesień medialnych wynika, że zatrzymanie potwierdziły służby więzienne. "Rosyjska Federalna Służba Więzienna (FSIN) podała, że Aleksiej Nawalny pozostanie w areszcie do decyzji sądu, który określi wobec niego tzw. środek zapobiegawczy. FSIN chce, by sąd zamienił Nawalnemu wyrok w zawieszeniu na karę więzienia" – podaje Radio ZET.

Jak podaje agencja Reutera, żona Nawalnego, jego rzeczniczka oraz prawniczka zostały przepuszczone przez kontrole paszportową.

Starcia z policją na lotnisku

Pierwotnie samolot, którym leciał opozycjonista, miał wylądować na lotnisku Wnukowo, jednak niedługo przed lądowaniem maszyny agencja Reutera podała, że port lotniczy zostało zamknięte dla przylotów.

Na lotnisku Wnukowo na Nawalnego czekał tłum jego zwolenników. W terminalu, gdzie miał pierwotnie pojawić się opozycjonista doszło do starć z policją, kiedy funkcjonariusze wynosili zwolenników działacza z budynku. Zatrzymano co najmniej pięć osób, w tym dziennikarzy.

twittertwitterCzytaj też:
Nawalny poinformował o swoich planach. Chce wrócić do Rosji

Źródło: Deutsche Welle / Twitter/reuters.com/Radio ZET
Czytaj także